Jestem mamą dzięki pessaroterapii

Jestem mamą dzięki pessaroterapii

Oto historie kobiet, które zgodziły się z okazji Dnia Mamy podzielić się z nami swoimi prywatnymi historiami. Ich ciąże były niepewne, czasami zagrożone, a zostały mamami dzięki zastosowaniu pessara położniczego (silikonowego krążka, który podtrzymał ciążę do momentu planowanego rozwiązania). 

Pani Katarzyna, 38 lat

Witam serdecznie jestem szczęśliwa Mamą dziesięciomiesięcznej Marysi, moja ciąża do dwudziestego drugiego tygodnia była spokojna (bardzo się cieszyłam gdy się dowiedziałam, że w niej jestem, a za razem byłam przerażona jak to będzie, czy aby na pewno Maluszek będzie zdrowy i czy mój wiek też jest wystarczający, bo mam trzydzieści siedem lat).

W dwudziestym drugim tygodniu trafiłam do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego im. prof. K. Gibińskiego - Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach z podejrzeniem przedwczesnego porodu (to był bardzo trudny okres w moim życiu oraz Marysi), po tygodniu licznych badań oraz konsultacji lekarskiej, leczeniu i przede wszystkim ratowaniu Marysi założyli mi Pessar Położniczy - malutki magiczny niebieski krążek, który towarzyszył nam całą ciążę, dawał solidne oparcie by Marysia mogła się o czasie urodzić.

Moja pani ginekolog powiedziała, że ściągnie mi Pessar Położniczy dwudziestego drugiego Lipca 2021 żebym się przygotowała, więc to zrobiłam gdy przyszedł ten dzień i został ściągnięty - nie trwało to długo, bo następnego dnia dwudziestego trzeciego lipca o godzinie dwunastej urodziłam Marysię o wadzę 3.750 i wzroście 55 cm, bardzo dziękuję za pessaroterapię, bo właśnie dzięki niej mam teraz cudowna i kochaną córeczkę.

Pani Agnieszka, 47 lat 

Mój pierwszy w życiu kontakt z Dr Michaelem Herbichem - był ponad 20 lat temu. Trafiłam na oddział szpitala ginekologicznego w Zielonej Górze z rozpoznaniem ciąży pozamacicznej. Ból był okropny, wówczas podjęliśmy z mężem decyzję by umówić się na diagnostykę do gabinetu prywatnego, właśnie do Dr Herbicha. Ciąża została wykluczona i z kompletem badań wróciłam na oddział szpitalny. Kilka miesięcy później udało mi się zajść w upragnioną ciążę i już wtedy wiedziałam, że poprowadzi ją tylko i wyłącznie Dr Michael Herbich. Niestety od początku zdiagnozowano u mnie bardzo silne tyłozgięcie trzonu macicy.

W bardzo wczesnej ciąży, około 7-8 tygodnia zaczęły się bóle podbrzusza, silny ucisk i oczywiście przerażający niepokój. Dr Herbich poinformował mnie, że może to grozić nawet wypadnięciem macicy. Od razu zalecił założenie pessara. Zgodziliśmy się natychmiast. Poczułam ulgę, bóle i uciski ustąpiły, a i ja byłam spokojniejsza i bezpieczna. Pessar został ściągnięty dwa tygodnie przed planowanym terminem porodu. Dziś jestem mamą 20 letniej Claudii. Dziękuję Panie Doktorze!.

Pani Marta, 34 lata

Jestem mamą dwóch dziewczynek w wieku 4 i 6 lat. Okres ciąży wspominam jako jeden z lepszych w życiu. Był to czas odpoczynku, relaksu, planowania. Był to jednak również czas pełen obaw, które na całe szczęście, dzięki profesjonalnej opiece, szybko znikały. Gdy pojawiły się obawy, że ostatnie miesiące ciąży będę musiała leżeć, szybko zdecydowałam się na pessar, dzięki czemu mogłam aktywnie przygotowywać się do roli mamy. Komfort psychiczny który zyskałam pomógł mi ponownie cieszyć się tym wspaniałym czasem, w podczas drugiej ciąży, bez trudności i ograniczeń opiekować się starszą córką.

Pani Karolina, 42 lata

Moja pannica ma już prawie 15 lat, to piękne uczucie czuć się mamą. Ale zanim ona tak wyrosła, to pamiętam, jak każda matka, przebieg ciąży. Najpierw radość, że się udało i pojawiła się fasolka.

Kiedy po kilku tygodniach pojawiło się krwawienie - towarzyszyły temu strach, płacz i obawa o utratę dziecka. Potem znowu radość, że nie straciłam ciąży i wszystkie zalecane badania wyszły w tak zwanej normie, przyszedł moment na cieszenie się swoim stanem i tycie. Ale jak to często bywa do czasu… bo pamiętam jedną noc może to był już 32 -33 tydzień, kiedy to z bólu nie mogłam spać, strasznie bolał mnie prawy bok na wysokości nerek, noc nie przespana, przerażenie że to może już się zaczyna poród, rano skoro świt wizyta u lekarza i natychmiastowe wybawienie, okazało się ze miałam zastój moczu w nerkach i lekarz założył mi pessar… ból jak ręką odjął ustał i już było dobrze , oczywiście do czasu… kiedy to przed kościołem, gdzie mój mąż miał być chrzestnym, odeszły mi wody.

Bardzo dziękujemy za podzielenie się z nami swoimi historiami — pozwala to innym kobietom w podobnej sytuacji szybko zareagować, nie bać się i często zapobiec przedwczesnemu porodowi. Wszystkim mamom składamy najszczersze życzenia z okazji ich wielkiego święta i pozdrawiamy Wasze dzieci, jesteśmy dumni, że zaufałyście pessaroterapii Dr Herbich, a wasze pociechy mogą dziś świętować z Wami!

Czytaj dalej:

Celem treści zamieszczonych na www.drherbich.eu jest edukacja czytelniczek, która w zamierzeniu ma ułatwić im rozmowę z lekarzem. Zawarte w serwisie internetowym informacje nigdy nie mogą jednak zastąpić konsultacji lekarskiej. Nigdy też nie należy korzystać z zamieszczonych wskazówek bez zasięgnięcia porady lekarza. Właściciel strony www.drherbich.eu nie ponosi odpowiedzialności za żadne działania podjęte na podstawie zawartych na niej treści.

Dr n. med. M. Herbich

Dr n. med. M. Herbich

Autorytet w branży medycznej; ginekolog i położnik z wieloletnią praktyką medyczną w Polsce i w Niemczech; prekursor pessaroterapii w Polsce.

Komentarze 0

Nie dodano jeszcze żadnych komentarzy - Twój może być pierwszy!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji treści.

Newsletter
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zgodnie z Polityką prywatności *
Wymień swój pessar na inny nawet do 3 miesięcy od jego zakupu
Wymień pessar
Pessary
Komunikat
Dr Herbich - producent - pessary ginekologiczne, położnicze nie wspiera starszych wersji przeglądarek, które mogą nie obsługiwać wszystkich funkcjonalności serwisu. Prosimy o skorzystanie z najnowszych wersji przeglądarek Google Chrome, Firefox, Microsoft Edge lub innych.
Nie pokazuj więcej tego komunikatu